wtorek, 15 lipca 2014

Krok po kroku: Śliwka z neonową brzoskwinią

Hej!
Wreszcie powracam do żywych i spieszę z makijażem. Zacznę od tutorialu, a na końcu pozwolę sobie na kilka słów wyjaśnień :)

No to jedziemy...
Całość prezentuje się następująco:
 Tradycyjnie przygotowuję powiekę pod makijaż nakładając Paint Pot z MAC z odcieniu Painterly i przypudrowuję. Brwi podkreślam paletką do brwi z Catrice tym sposobem :) i utrwalam żelem do brwi.
Na tak przygotowanej powiece maluję dość grubą i wyciągniętą kreskę. Nie musi być dokładna - będziemy ją rozmazywać.
Na kulkowy pędzelek nabieram stonowany fiolet z paletki Sleek Del Mar o nazwie Ambience. Rozcieram nim całą wyciągniętą część kreski, kierując ją ku górze. Resztką cienia rozcieram kreskę na całej jej długości. Puchatym pędzlem delikatnie rozcieram ten sam cień w zewnętrznym kąciku oka, a załamanie zaznaczam matowym różowo-brzoskwiniowym cieniem Inglot 361.
Dolną powiekę zaznaczam czarną kredką w zewnętrznym kąciku i na linii wodnej. Tym samym fioletem rozcieram kredkę na dolnej powiece wzdłuż całej linii rzęs.
Powiekę ruchomą pozostawiam neutralną. By nadać makijażowi nieco świeżości - w wewnętrznym kąciku nakładam jasny, złoty cień Inglot 111, a to co zostało na pędzlu rozcieram na 1/3 długości górnej i dolnej powieki.
Pozostało już tylko wytuszować rzęsy moim ukochanym od niedawna tuszem Lovely Pump Up i wykończyć makijaż :)

A na twarz nałożyłam:
podkład Revlon Color Stay 110 Ivory
korektor pod oczy NYX HD - CW01
Puder Kryolan Anti-Shine
Róż Golden Rose Soft and Silky 02
Bronzer W7 Honolulu
Rozświetlacz The Balm Mary-Lou Manizer
Pomadka to wynik zmieszania kilku kolorów, ale receptury nie jestem w stanie podać :P

To co się ze mną działo? Ostatnie miesiące były hardcorowe i minęły mi pod znakiem pracy inżynierskiej, no i pochwalę się...
Maluje dla Was Pani inżynier architekt krajobrazu Angie Frost ;) zaliczam to do moich małych sukcesów osobistych.

Drugą rzeczą, którą chcę się z Wami podzielić, to to, że w końcu, po latach brania udziału w konkursach, coś wygrałam :D Był to konkurs na fb i instagramie Make-Up Today Blog, a nagroda to 3 lakiery i tatuaże na paznokcie marki Bourjois! Cieszę się podwójnie, bo nigdy nie miałam produktów do paznokci tej marki, więc będą testy.
To tyle z prywaty ;)

Pędzle w dłoń!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz