Hej :)
Dziś przedstawiam Wam nowość od Rimmel - Stay Matte, podkład w musie. Jeśli chcecie dowiedzieć się co o nim sądzę, czy warto go kupić, zapraszam do przeczytania recenzji poniżej.
Zacznijmy od opisu producenta:"NOWOŚĆ! Matujący podkład Rimmel Stay Matte to lekki sposób na idealnie matową cerę bez śladu błyszczenia!
A wszystko za sprawą kompleksowej formuły podkładu Stay Matte. Dzięki super lekkim drobinkom pudru skóra jest jedwabiście gładka i miękka. Konsystencja lekkiego kremu wyjątkowo łatwo się rozprowadza i równomiernie łączy z cerą bez rolowania się i efektu maski. Matowe wykończenie zawdzięcza opatentowanej japońskiej formule żelu pielęgnacyjnego. Zawarty w podkładzie kaolin zapewnia matową oraz promienną cerę. Wszystko po to, by stworzyć nieskazitelne, jedwabne wykończenie makijażu, które utrzymuje się cały dzień, pozostawiając skórę świeżą i naturalnie matową."
I ja się z tym zgadzam ;)
Kilka informacji technicznych:
- pojemność 30 ml
- cena ok. 21 zł
- występuje w siedmiu odcieniach
- podkład ma konsystencję musu
Plusy:
- lekka formuła, przyjemna konsystencja
- matowi na długo (nawet przy mojej bardzo tłustej cerze), ale nie daje płaskiego matu, tylko piękne jedwabiste wykończenie
- nałożony na filtr z wysokim SPF wygląda bardzo dobrze
- łatwo się rozprowadza, nie tworzy smug
- idealnie stapia się z cerą (nie tworzy efektu maski)
- nie zapycha
- ma raczej średnie krycie (jednak przy dużych problemach może być nie wystarczające)
- długo utrzymuje się na twarzy, nie schodzi plamami
- bardzo lekki, nie odczuwalny na skórze
- wydajny, wystarczy odrobina by pokryć całą twarz
- niska cena w stosunku do jakości
Minusy:
- dla mnie 091 Light Ivory jest odrobinę za ciemny, przydały by się jeszcze ze dwa jaśniejsze odcienie
- podkreśla suche skórki i czasem rozszerzone pory
- gdy podkładu znacznie ubędzie w opakowaniu, jego wydobycie jest uciążliwe
Jakiego podsumowania można by się spodziewać po powyższym zestawieniu? Zużyłam jedno opakowanie, kupiłam drugie i kupię następne! Podkład spisuje się u mnie świetnie, jego wykończenie bardzo mi się podoba, a aplikacja jest niesamowicie przyjemna, nie sprawia żadnego problemu. Szkoda tylko, że nie ma jeszcze jednego jaśniejszego tonu, przez co muszę wspomagać się innymi kosmetykami, by wyrównać całość.
Jestem zachwycona, polecam go każdemu, kto szuka w podkładzie tego co zawarłam w 'plusach', ale radzę unikać cerom suchym. U mnie w kosmetyczce w tej chwili to nr 1 wśród mazideł do twarzy ;)
Mam nadzieję, że recenzja pomogła Wam ocenić, czy warto wypróbować ten produkt. Mam nadzieję, że Wam równie mocno przypadnie on do gustu!
Do następnego :)
a ja go wlaśnie polubiłam, muszę nakładać go pedzlem bo przy nakładaniu palcami zostają mi straszne smugi. :)
OdpowiedzUsuń