Przed: Po:
Zacznijmy od pielęgnacji. Jeśli chcesz, żeby Twoje usta wyglądały pięknie - muszą być zadbane. Nawet najlepszy makijaż nie zakryje suchych skórek i spierzchniętych, popękanych warg. Jeśli masz problem z suchymi skórkami - wykonuj regularny peeling (np. zmieszaj odrobinę miodu z cukrem, nałóż na usta i masuj przez chwilę. Potem usuń zwilżonym wacikiem), po peelingu zastosuj odżywczy balsam do ust. Nie zapomnij o codziennej pielęgnacji - stosuj sztyft ochronny, najlepiej z wysokim SPF (usta też potrzebują ochrony przed UV!).
Gdy Twoje usta są już gotowe, możesz przystąpić do makijażu :)
Jeśli masz małe lub wąskie usta, najlepsze co możesz dla nich zrobić, to aplikować na nie produkty rozświetlające, jak błyszczyk. Ale to nie znaczy, że małe usta dyskwalifikują Cię z używania kolorowych pomadek, o czym w następnym poście ;) Jeśli jednak nie masz zbyt wiele czasu na makijaż - zdecydowanie wybierz błyszczyk, lub błyszczącą pomadkę.
Kolor usta zniweluj niewielką ilością swojego podkładu - łatwiej będzie nadać nowy kształt ustom.
Ten krok jest bardzo ważny! Konturówką w naturalnym odcieniu nadaj swoim ustom nowy kształt. Obrysowywanie zaczynamy od środka, gdy tam kontur już jest gotowy - przeciągamy linię do kącików ust. Czy zaczniesz od górnej, czy od dolnej wargi - to nie ma znaczenia.
Jeśli Twoje wargi są asymetryczne - nie bój się wyjechać lekko poza kontur. Nie jest to błąd, a może wyglądać bardzo dobrze, jeśli będziesz uważać, żeby nie przesadzić! Narysuj najpierw jedną stronę wargi - jeśli uznasz, że jej kształt Ci odpowiada - odzwierciedl to po drugiej stronie.
Jeśli Twoje wargi są wąski - również nie bój się wyjechać poza naturalny kontur. Tutaj ważny jest umiar - a uda Ci się osiągnąć pożądany efekt.
Nowy kontur gotowy? Świetnie! Zaaplikuj na niego błyszczyk. Czemu tak się na niego uparłam? Błyszczyk, dzięki temu, że świetnie odbija światło, nadaje ustom objętości, trzeciego wymiaru. A z podstawowych zasad makijażu wiemy, że to co ciemne - chowa/zmniejsza, to co jasne - uwydatnia/powiększa; to co matowe- chowa/zmniejsza; to co błyszczące - uwydatnia/powiększa.
Na łuk Kupidyna (to ten tajemniczy łuk na górnej wardze :) ) nałóż perłowy, jasny cień. Możesz też go zaaplikować na środek obu warg, co dodatkowo je uwypukli. Matowym, beżowym cieniem lub kredką obrysuj delikatnie cały kontur ust po zewnętrznej stronie.
I to tyle. Prawda, że proste?
Więc teraz drogie dziewczyny - kredki w ruch :)
nigdy w życiu nie posiadałam kredki do ust... chyba czas to zmienić :)))
OdpowiedzUsuńPolecam! Wystarczy taka w kolorze Twoich ust. Taka jest uniwersalna i nada się pod każdą pomadkę ;)
Usuń